niedziela, 2 października 2011

WYNIKI CANDY

Witam
Mama czuje się trochę lepiej. Na razie nerki nie działają jak trzeba (bardzo mało moczu produkują)  i Mama ma dializy. Lekarz mówi, że wyniki są dobre, przepływy przez nerkę są. Dopiero za dwa tygodnie będzie można powiedzieć coś konkretnie.
Kobieta, która dostała drugą nerkę ma dużo więcej moczu od Mamy, no i u nas jest krew w moczu. Ale podobno tak może być .  Mieli pacjenta, który przez miesiąc po przeszczepie był dializowany, a jak już zaskoczyło to nawet po 5l moczu dziennie oddawał. Troszkę mnie to uspokoiło. Po prostu musimy czekać cierpliwie.

A teraz spóźnione wyniki candy.
Dziękuję za masę śmiesznych komentarzy, które zamieściłyście. Najbardziej rozbawił mnie dowcip zamieszczony przez cohenna   i do Niej powędruje Yerba.
Proszę cohennę o podanie adresu do wysyłki na mojego maila: mikimat2@wp.pl
A oto zwycięski dowcip:


Siedmioletni chłopczyk wraca ze szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca opuszcza szybę i mówi:
- Wsiadaj do środka, dam Ci 10 zł i lizaka.
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje:
- No wsiadaj, dam Ci 20 zł, lizaka i chipsy.
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku. Samochód powoli jedzie za nim:
- No nie bądź taki! Moja ostatnia oferta: 50 zł, chipsy i cola.
- Oj, odczep się tato. Skoro kupiłeś matiza, to naucz się z tym żyć.





Normalnie mnie rozwalił ten dowcip :-)

sobota, 1 października 2011

...

Dziękuję Wam za ciepłe słowa.
Może jeszcze za wcześnie się cieszę, bo na razie przeszliśmy 1 etap tj. operacja się udała. Dla mnie oznacza to mniej więcej to, że Mama cały ten zabieg przetrwała, wybudziła się z narkozy Nowa nerka jeszcze nie działa, tzn przepływy są ale bardzo słabe. Nie wiem ile dni potrzebuje na "rozruch". Jest ryzyko, że się nie przyjmie. W każdej chwili organizm może ją odrzucić. Ale jesteśmy dobrej myśli. Mam nadzieję, że Mama wkrótce wróci do normalnego życia.
Wieczorem poczytam Wasze komentarze pod candy i ogłoszę zwycięzcę.